Gdy Xiaomi prezentuje nowy produkt to sprzedaje go w kilku pulach po określonej liczbie sztuk.Pozwoli to dotrzeć do większej liczby klientów i zapewni większy rozgłos w mediach. Tak jest w przypadku flagowców większości producentów i tak samo było w przypadku Xiaomi Mi 8, który podczas pierwszej tury sprzedał się w 97 sekund. Co zapewniło dodatkowy rozgłos i podsyciło chęć zakupu, przecież inni kupują.
Popyt na Xiaomi Mi 8 spadł, nie ma problemu z dostępnością
Smartfon który trafił do sprzedaży półtora miesiąca temu już nie budzi takiego zainteresowania wśród kupujących i da się go zdecydowanie łatwiej zamówić. Na początku smartfony były „rzucane” do sprzedaży co kilka dni, i sprzedawały się bardzo szybko. Aktualnie model 6 GB pamięci RAM i 64GB pamięci wewnętrznej jest już dostępny do kupienia od kilku godzin. Modele o wyższej pojemności wciąż borykają się z problemami. Dobrze to rokuje również dla nas, ponieważ sklepy które oferują wysyłkę do Europy łatwiej uzupełnią swoje stany magazynowe.
Flagowiec Xiaomi Mi 8 to następca modelu Mi 6. Chiński producent pominął model 7, zastosował podobny manewr jak firma Apple. Numer osiem ponieważ w tym roku Xiaomi obchodzi swoje 8 urodziny. Xiaomi Mi 8 posiada ekran AMOLED o przekątnej 6,21 cala z rozdzielczością 2248 x 1080. Procesor to najbardziej wydajny aktualnie na rynku Snapdragon 845. Aparat to również jeden z najlepszych na rynku, według testu DXoMArk zajmuje piątą pozycję z wynikiem 99 punktów i o 2 punkty wyprzedza iPhona X. Bateria ma pojemność 3400 mAh. Poza tym posiada NFC, podwójnego GPSa i obsługę dwóch kart nanoSIM.
Ja wybrałem dla siebie model 6GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej w kolorze biały, mam nadzieję że niedługo do mnie dotrze.
