Tydzień temu oglądałem konferencje na które przedstawiciele Polskiego Rządu informowali o zamknięciu granic państwa. Premier zapewnił, że import towarów z zagranicy dalej będzie kontynuowany, lecz później na jednym z portali www przeczytałem, że paczki z Chin nie dotrą. Według informacji zawartych we wpisie, urząd celny miał nie przyjmować paczek z zagranicy, a jak jest w praktyce? Oczywiście paczki dochodzą, otrzymałem dzisiaj jedną na którą bardzo czekałem.
Zamówiłem autonomicznego mopa SWDK, oczywiście jest kompatybilny z aplikacją Mi Home. Jest to pierwszy autonomiczny mop który można sparować z systemem smart home od Xiaomi. Dotychczas w ofercie były tylko urządzenia 2 w 1, odkurzacz + mop, a produkt SWDK to sam mop – więc w teorii powinien lepiej myć. Liczę na to, w mieszkaniu mam same panele i złamany mop, który nie nadaje nie do mycia. Autonomiczny mop SWDK musi dać radę!
Wiesz co? Chyba jestem pierwszym polakiem który ma to urządzenia. W końcu jestem pierwszy! Chciałem być modny, zrobić relację na instagramie, lecz napotkałem problemy technologiczne – no i wyszło jak zwykle..
Problemy potem, na razie szybkie opisanie co jest w pudełku.
Jest odkurzacz, ładowarka, naczynie do nalewania wody, szmatki do mycia oraz stacja dokująca. Na dzień dobry stacja dokująca już ma wadę – nie można zawinąć kabla wewnątrz obudowy. Chodzi mi o takie nawinięcie jak np. w czajnikach. Nawijasz dookoła obudowy i zostawiasz tylko tyle, aby starczyło do gniazdka. Tutaj niestety tego nie ma i przewód musi niepotrzebnie dyndać. Detal, lecz dla mnie istotny.
W zestawie znajduje się 6 szmatek, dwie te po prawej stronie – wyglądają podobnie do tych w odkurzaczu Roborock S50 oraz 4 bardziej delikatne (przypominają płatki do demakijażu). Na chłopski rozum wydaje mi się, że „płatki do makijażu” są do polerowana podłogi, a dwie „szmatki z S50” do mycia. Wstępnie planuje używać tylko tych do mycia, czas pokaże.
Zapomniałem o jeszcze jednym elemencie, podstawce pod mopa gdy stoi w stacji dokującej i ładuje się niczym Tesla. Nie będę od razu odczepiał szmatek po zakończeniu sprzątania, a dzięki podkładce mokre ścierki nie będą przez kilka godzin na panelach.
Dobra, czas na mop SWDK
Mop SWDK posiada dwa fizyczne przyciski, są na czarnym podróżnym pasku. Jeden służy do włączenie/wyłączenia, a drugi to rozkaz powrotu do stacji dokującej. Jednoczesne przytrzymanie obu skutkuje zresetowanie sieci Wi-Fi.
U góry znajduje się wlew na wodę, a od spodu rzepy do zamocowania szmatek. Po wykonaniu tych dwóch prostych czynności urządzenie jest gotowe do pracy. Przynajmniej powinno być gotowe, lecz oczywiście napotkałem problemy!
Nacisnąłem przycisk start i nic. Trzymam dłużej, również nic. SWDK wciąż był martwy, spróbowałem przytrzymać oba przyciski na raz, lecz to również nie pomogło. Skończyły mi się pomysły, więc to czas aby uruchomić Google Translator i przetłumaczyć chińską instrukcję obsługi. Instrukcja była jasna: naciśnij przycisk start i urządzenie rozpocznie sprzątanie – mhym, taa. Posprzątało mi ale lodówkę, ponieważ z braku pomysłu wyciągnąłem z niej piwo i to było bardzo dobre posunięcie.
Piwo pomogło rozwiązać problem. Aby otworzyć musiałem sięgnąć po otwieracz i przypadkowo docisnąłem wtyczkę od zasilacza, widocznie nie dochodziła do końca. Gdy docisnąłem diody które znajdują się na czarnym pasku obok przycisków zaczęły świecić. Nienawidzę chiński przejściówek, jak nie wypadają z gniazdek to słaby styk.. Stacja dokująca zasilana jest napięciem 20V, muszę znaleźć zasilacz do naszego gniazdka i wywalić to dziadostwo.
Dlaczego mop SWDK nie reagował na przycisk start? Ponieważ jak się okazało miał całkowicie rozładowany akumulator. Rozładowany, ponieważ tak wyglądało pierwsze mycie:
Zawsze trzeba szukać plusów w życiu. Dobrze, że nie był naładowany ponieważ aparat i tak nie złapał ostrości.. 🙂 Jutro dam znać w social mediach jak pracuje , ponieważ wciąż czekam aż się naładuje. Teraz łapcie jeszcze dwie rzeczy.
Dwa zrzuty z aplikacji Mi Home. Na pierwszym z czasem będzie mapa zeskanowanego pomieszczenia, a na drugim konfiguracja „jak mokro ma myć”, zacznę od strong.